Ciąża

OSTATNI MIESIĄC DO PORODU

marca 22, 2015 Słomkowo 10 Komentarzy



Dokładnie dziś zostaje mi miesiąc do porodu. Mam termin na 22 kwietnia i pomału zaczynam się przygotowywać fizycznie jak i psychicznie do porodu. Nie boje się porodu, bo wychodzę z założenia, że nie ma sensy bać się rzeczy nieuniknionych. A przecież poród jest nieunikniony, prawda?!
Komplet wyprawki jest już prawie gotowy. Czasem sobie myślę, że już bym mogła urodzić ale to chyba dlatego, że już nie moge doczekać się maluszka. Te 31 dni dzielace mnie od porodu będą ciągnąć mi się w nieskończoność. Wcześniej jakiś wielkich dolegliwośći ciążowych nie miałam, lecz teraz dają o sobie znąć coraz częściej. Najgorsza dolegliwość i moja zmora ciążowa to ZGAGA szczególnie wieczorem. Mi pomaga zawsze szklanka zimnego mleka oraz garść migdałów. 

Wypoczywam teraz jak najwięcej i korzystam z tych ostatnich wolnych dni. Myślę teraz wyłącznie o własnej wygodzie. Leżę do południa z książką i z kotem J Przed porodem chcę jeszcze iść do fryzjera i kosmetyczki. Wiem, że to na pewno poprawi mi nastrój. Najbardziej chyba przeraża mnie, że nie wiem kiedy odejdą mi wody i żeby to nie było np. w miejscu publicznym lub nie zdążę do szpitala i urodzę w samochodzie… To są takie moje małe paranoje :Pem 

10 komentarzy:

  1. Będzie dobrze :)
    Ja też strasznie się bałam jak to będzie z tymi wodami :) A jak mi termin minął to dosłownie bałam się z domu wychodzić :).
    Ta końcówka jest strasznie niecierpliwa i na złość dni się tak wolno ciągną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, ja chyba też zostanę w domu jak będzie już tak blisko terminu, bo nigdy nie wiadomo :)

      Usuń
  2. u mnie, na zgagę w ciąży niezawodne były takie zwykłe chrupki kukurydziane :)
    wypoczywaj i czekaj:) fryzjer i kosmetyczka wskazane!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze o chrupkach kukurydzianych to jeszcze nie słyszałam, muszę spróbować :)

      Usuń
  3. wooow to fkatycznie już tuż tuż ;) będzie dobrze ;D trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  4. To mamy podobne podejście :) nie stresuję się porodem, bo nie mam wyjścia - dziecko trzeba urodzić :)
    Jeśli chodzi o wody, to bez stresu :) one zaczną się sączyć ;) W tv to wszystko wygląda tak, że z kobiety leci rzeka i łapie taksówkę... :D wszystko na wariackich papierach i rodzenie na korytarzu... To nie dzieje się tak szybko...

    OdpowiedzUsuń
  5. będzie dobrze :)) ja się okropnie boję porodu ale wiem że jakoś będę musiała to przeżyć :) mnie niby pozostało jakieś 2 tygodnie..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojejku to juz tez nie długo 😄 koniecznie napisz do mnie jak będzie po 😄 ściskam mocno i trzymam za was kciuki. Będzie dobrze💋

      Usuń
  6. to będzie najpiękniejszy dzień w życiu, ja mam termin na 09.05, to będzie moje drugie cc i mega się boję, zazdroszczę pogody ducha, też sobie tłumaczę, że to nieuniknione

    zapraszam do mnie http://naszetakie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, to już naprawdę blisko! Trzymam mocno kciuki za lekki poród :)

    Pozdrawiam,
    wiankirumianki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń