Ciąża

CO ZABRAĆ ZE SOBĄ DO SZPITALA NA CZAS PORODU- WYPRAWKA DO SZPITALA

kwietnia 21, 2015 Słomkowo 20 Komentarzy


LISTA NIEZBĘDNYCH RZECZY DO PORODU


DLA MAMY:

  1. Dokumenty:  dowód osobisty, karta ciąży, NIP pracodawcy lub własny tylko w momencie kiedy sami prowadzimy własną działalność,  skierowanie do szpitala (niewymagane).
  2. Wyniki badań: HBS, wszystkie wyniki  badań USG, grupa krwi i Rh z przeciwciałami  odpornościowymi (koniecznie oryginał!), ostatnia morfologia i mocz, wyniki badań na HIV, posiew z pochwy w kierunku GBS,  WR badanie w kierunku kiły oraz inne wyniki badań i/lub konsultacji np.: kardiologiczna, ortopedyczna, hematologiczna, okulistyczna.

WAŻNE: SKIEROWANIE DO PORODU NIE JEST WYMAGANE!!!

DO MOJEJ KOSMETYCZKI SPAKOWAŁAM:


  1. Żel pod prysznic
  2. Anti-perspirant
  3. Woda termalna
  4. Krem do rąk
  5. Balsam olejek do demakijażu twarzy
  6. Szampon
  7. Płyn do płukania jamy ustnej
  8. Szczoteczka do zębów
  9. Pasta do zębów
  10. Żel do pielęgnacji skóry okolic intymnych
  11. Mini żel do higieny intymnej
  12. Krem do twarzy
  13. Krem łagodzący do skóry suchej, podrażnionej i nadwrązliwej
  14. Antybakteryjny spray do ust
  15. Jednorazowa golarka

Dodatkowo spakowałam: szczotkę i gumkę do włosów, suszarkę, pomadkę ochroną do ust (carmex), maść kojąca na brodawki oraz pasy do KTG, które dostałam po ostatniej wizycie w szpitalu. 
Dokupiłam: Tantum Rosa, Enema 


  1. Chusteczki do higieny intymnej
  2. Jednorazowe wkładki laktacyjne
  3. Nawilżające chusteczki pH
  4. Jednorazowe wkładki laktacyjne
  5. Wysokochłonny podkład poporodowy
  6. Waciki kosmetyczne
  7. Chusteczki do higieny intymnej

LISTA RZECZY DO PORODU:

  1. Szlafrok lub ciepła bluza
  2. Ręcznik z mikrofibry (3 szt.)
  3. Sandałki (moim zdaniem idealnie nadadzą się w momencie wchodzenia  pod prysznic) 


  1. Opaska do włosów 
  2. Koszula nocna (2/3szt.)
  3. Biustonosz sportowy lub do karmienia (2 szt.)
  4. Skarpetki (ok. 4 par) 


RZECZY PO PORODZIE NA CHWILE RELAKSU:

  1. Notes (tutaj opisze swoje przeżycia z porodu)
  2. Książka
  3. Telefon (posłuży mi na pierwsze zdjęcia maluszka)
  4. Gazeta 

DROBNE PRZEKĄSKI:

  1. Woda niegazowana (najlepiej z dziubkiem)
  2. Żelki (np. lizaki, biszkopty, gorzka czekolada)
  3. Wafle ryżowe solone
  4. Wafle ryżowe z pestkami dyni i algami morskimi 
Dodatkowo: kubek, sztućce, talerz, herbata

DLA TATY:

  1. Wygodne ubranie
  2. Aparat fotograficzny, komórka + ładowarka, kamera
  3. Wygodne buty
  4. Pieniądze na drobne wydatki
  5. Pozytywne nastawienie i wsparcie dla żonki

DLA DZIECKA:

  • 5 pieluszek jednorazowych
  • Chusteczki nawilżające
  • Krem przeciw odparzeniom
  • 2 pary skarpetek
  • 1 para niedrapek
  • 1 czapeczka
  • Kaftanik roz. 56
  • Śpioszki roz 56
  • Rożek lub kocyk (obowiązkowo!)
  • Ręcznik (najlepiej z kapturkiem)
  • Mydło przeznaczone dla dziecka od 1. dnia życia
  • Oliwka dla niemowoląt
  • Butelka ze smoczkiem
  • Ubrania na wyjście
  • Fotelik samochodowy (obowiązkowo!)



Ważne:  Pamiętajcie aby ubrania dla siebie i dziecka dostosować do pory roku!
Myślę, że zrobienie takiej listy przed porodem około 2/3 tygodnie to must have dla każdej kobiety w ciąży. Warto dowiedzieć się co zapewnia szpital, aby nie potrzebnie wozić ze sobą.  Chodź ja zawsze mówię, że „Przezorny zawsze ubezpieczony” i wolę wziąć więcej rzeczy niż później się zamartwiać, że o czymś zapomniałam. Uff to by było na tyle. Moja torba jest już jest gotowa mogę jutro rodzić. Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam :)

Kochane mamy co Waszym zdaniem powinno się jeszcze znaleźć w walizce do szpitala?

 Pozdrawiam,
Agnieszka


20 komentarze:

Ciąża

BRZUSIO BOX, CZYLI PACZKA DLA CIEBIE I TWOJEGO BRZUSZKA

kwietnia 15, 2015 Słomkowo 11 Komentarzy



Zostało mi już nie wiele czasu do porodu, a dokładnie 6 dni J, dlatego postanowiłam sobie jeszcze umilić te piękne chwile zamawiając pudełko Brzusio box, gdzie znajdziemy tam produkty nie tylko dla siebie (przyszłych mam) ale także dla naszego dziecka. Jestem w ciąży to dlaczego mam się nie rozpieszczać, szczególnie gdy ten cudowny stan niebawem się zakończy. Ogromnym plusem  tych pudełek jest to, że przynosi je kurier prosto pod twoje drzwi. Nie musisz nigdzie ich odbierać. Nigdy do końca nie wiesz co dostaniesz w przyszłym miesiącu. Dla mnie bomba, bo uwielbiam takie niespodzianki J
Pierwsze myśli przy odbiorze paczki od kuriera pomyślałam sobie, że to nie jest pudełko od Brzusia Box, bo jest za duże. Naprawdę ogromna paczka do mnie przyszła. I oczywiście banan z moich ust nie schodził. Pudełko szybko rozpakowałam i pierwsze co ujrzałam to paczkę pampersów newborn, która z pewnością przyda się w te pierwsze miesiące J


Zapraszam na prezentacje dokładnie opisanych zawartości pudełka:



1. Baby&Mama Med- DOBRE TRAWIENIE

Baby&Mama Med- DOBRE TRAWIENIE


Z szerokiej oferty Baby&Mama Med dostałam puszkę dobre trawienie. Od kiedy pamiętam zawsze miałam z tym problem, a wszystko przez to, że nie poznałam do końca swojego organizmu. Teraz już wiem co mi szkodzi, a co pomaga. W ciąży problem znów powrócił, bo nie ukrywam ale zachcianki na coś słodkiego częściej zaczęły się pojawiać. Czasem potrafiłam sobie odmówić, ale gdy były takie chłodniejsze wieczory i złapał mnie jakiś dół to kilka kostek czekolady i zły humor znikał jakby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki :)

Baby&Mama Med- DOBRE TRAWIENIE


Muszę tutaj zaznaczyć pewien bardzo istotny fakt, że produkty marki Baby&Mama Med to 100% naturalne surowce, nie zawierają polepszaczy, konserwantów, cukrów i co ważne zioła nie są przemielone. Co było widać zaraz gdy odtworzyłam zawartość pudełka to od razu wysypały mi się kwiatki rumianku, listki i poczułam przepiękny zapach mięty. To prawdziwe zioła, które wiele z nich to certyfikowane składniki ekologiczne. 
Produkt jest przeznaczony dla kobiet w ciąży od 2 i 3 trymestru. Zawiera Althaea offcinalis, Zingiber officinale, Mentha piperita.
  •        Althaea offcinalis – korzystnie wpływa na perystaltykę jelit
  •        Zingiber officinale- wspomaga proces trawieniu
  •        Mentha piperita- korzystnie wpływa na prawidłowe funkcjonowanie układu pokarmowego

 Baby&Mama Med- DOBRE TRAWIENIE


Napar smakuje jak każde inna herbata z prawdziwych ziół. Dla tych co nie lubią gorzkiego smaku ziół, można dosłodzić sobie jedną łyżeczką miodu. Jak już wspominałam, zioła są w całości dlatego warto zaparzać w specjalnym zaparzaczu lub w kubku do ziół. Zaleca się przykryć i zaparzać przez ok. 5-10 minut. Po zaparzeniu odcedzamy i pijemy napar zimny lub ciepły. Producent nie radzi, aby przekraczać zalecaną porcję w ciągu dnia.
Produkt nie jest przeznaczony dla kobiet w 1 trymestrze ciąży, oraz osób z alergią bądź nietolerancją na którąkolwiek ze składników mieszanki


Baby&Mama Med znajdziemy herbaty ziołowe dla kobiet, starających się o dziecko, będących w ciąży oraz karmiących piersią.

Seria staram się o dziecko:
  • Płodność (faza 1 i  2)
  • Regularne cykle
  • Relaks i przyjemność

Seria jestem w ciąży:
  • Szczęśliwa ciąża
  • Energia i witalność
  • Ciąża pełna wigoru
  • Dobre trawienie
  • Przygotowanie do porodu

Seria karmię piersią:
  • Karmienie piersią
  • Spokojny brzuszek

Na koniec dodam, że zioła są pakowane w przecudnej puszce, które prezentuje się bardzo ładnie na mojej kuchennej półce.
Polecam z czystym sumieniem dla osób, których męczy zgaga, niestrawność, nudności, wzdęcia, ciągłe problemy z wypróżnianiem (szczególnie w okresie ciąży). Zainteresowanym przyszłym i obecnym mamą polecam wejść na ich stronę.

2. Plakat od Pracowni Uroczysko

Pracownia uroczysko

Wiosenny plakacik do pokoiku od Pracowni Uroczysko, gdzie fascynują naturą i rodzimymi technikami rękodzielniczymi oraz wschodnie wpływy spotykają się z surowym designem Skandynawii.
Grafika sygnowana ręcznie, plakat jest pakowany w kartonową tubę.
Muszę kupić tylko ramkę i od razu powieszę w pokoju naszego małego szkraba. 


3. Olej kokosowy 100% Organic Virgin

Olej kokosowy 100% Organic Virgin

Dla mnie jest on królem wśród olejów. Jest to produkt, który ma ogromną ilość zastosowań, np.: kulinarne (pieczenie, smażenie lub zamiast masła do smarowania na kanapki), używać go można jako balsam do ciała lub pielęgnacji włosów. Nadaje się idealnie jako dodatek do kremów lub innych produktów kosmetycznych. Farm pozwala na smażenie dań w temperaturze dwukrotnie wyższej niż tradycyjne oleje. To zdecydowanie mój must have jeżeli chodzi o oleje. A pamiętajmy moje drogie kochane przyszłe mamy, żeby w ciąży stawiać na najbardziej naturalne kosmetyki.

Olej kokosowy 100% Organic Virgin

4. Biała glinka mikronizowana od ECOSPA

Biała glinka mikronizowana od ECOSPA
Jest to naturalny kosmetyk, bezpieczny w ciąży. Można zastosować jako okład na brzuszek lub jako maseczka na twarz. Dodajemy do glinki kilka kropel wody lub oleju.
Glinka była suszona na słońcu bez syntetycznych dodatków. Przeznaczona jest głownie do skóry suchej, naczyniowej i wrażliwej. Ten produkt pięknie remineralizuje i odświeża skórę.
Biała glinka mikronizowana od ECOSPA

5. ToGo

ToGo
Pomysłowy gadżet, który ułatwi spacery z dzieckiem o każdej porze roku. Zawieszka doskonale sprawdzi się do przypięcia rękawiczek, kocyka w wózku czy zasłonki podczas podróży. Dzięki regulowanej długości i elastycznemu materiałowi, pasuje na dzieci i dorosłych, bez względu na wiek. W zestawie są dwie zawieszki. 

ToGo

W prezencie dostałam:

Próbki listków do prania Dizolve (ekologiczne, bezzapachowe i hipoalergiczne). Wczoraj miałam okazje je wypróbować. Zrobiłam pranie kolorowe w 30C używając tylko jeden listek i nie używałam już płyny zmiękczającego. Dwa listki używamy w przypadku bardzo zabrudzonego prania. Przy małym praniu możemy użyć tylko połowę listka. 

Plusy:
  • nadają się do każdego rodzaju pralek
  • pierze w zimnej i ciepłej wodzie
  • całkowicie się rozpuszcza
  • nie zawiera rozpuszczalników
  • nie zawiera fosforanów
Dostępne zapachy:
  • bezzapachowy
  • zapach świeżości


oraz kod rabatowy na zakupy w Mine Pine Baby.

Takie pudełko możecie zamówić tutaj.

11 komentarze:

Kulinarne szaleństwa

SZYBKA ZAPIEKANKA Z KALAFIORA I ŁOSOSIA POD BESZAMELEM

kwietnia 14, 2015 Słomkowo 6 Komentarzy

Dziś mam dla Was mega szybką i zdrową zapiekankę, którą zainspirowałam się przepisem Michela Moran. I tak już drugi dzień gości u nas ta smaczna zapiekanka na talerzach. Dlaczego? Bo jest szybka w wykonaniu, a ja ze względu na swój stan nie mam zamiaru stać godzinami w kuchni. Zrobienie tej zapiekanki zajmuje mi około max. 10-15 minut.
Odrobinkę zmieniłam koncepcje. I też wyszło przepysznie :) 
Zapraszam po przepis: 


Składniki:

  • 1 kg kalafior
  • 220 łosoś wędzony lub zwykłej szynki, boczku 
  • ok. 20 g sera gruyera (na porcje)
  • zioła prowansalskie

Przygotowanie:

·        Najpierw wrzucamy kalafior do zimnej, osolonej wody i gotujemy al dente. Po ugotowaniu odcedzamy i polewamy zimną wodą. Kalafior wkładamy do foremek posypujemy solą, pieprzem, oraz ziołami prowansalskimi. Następnie polewany kalafior, wcześniej przygotowanym sosem beszamelowym. Na górę układamy, pokrojone w plasterki łososia i szynkę i znów polewamy sosem. Na koniec dodajemy starty ser.  
Nasze śliczne foremki wkładamy do gorącego piekarnika na około 10 minut. 
I voila!

Składniki na sos beszamel w thermomixa.

  • 40 g masła
  • 40 g mąki
  • 500 g mleka
  • Szczypta soli
  • 2 szczypty pieprzu białego
  • 2 szczyty gałki muszkatołowej

Przygotowanie:

Do naczynia miksującego włożyć masło, roztopić 3min/100°C//obr.1.
Dodać mąkę, lekko podsmażyć 3/min/100°C//obr.1.
Dodać pozostałe składniki, gotować 6min/90°C//obr.4.
Sos podajemy bezpośrednio po przygotowaniu.


A jakie jest Wasze ulubione i szybkie danie obiadowe?

Pozdrawiam,
Agnieszka



6 komentarze:

Ciąża

39 TYDZIEŃ CIĄŻY

kwietnia 10, 2015 Słomkowo 16 Komentarzy


Właśnie zaczynam 39 tydzień. Termin porodu zbliża się wielkimi krokami. Rzeczy dla siebie już spakowałam do walizki ale jeszcze muszę ciuszki dziecka dopakować. Ciągle to odkładam, bo tak naprawdę nie do końca, wiem co będzie mi potrzebne. Do porodu już jestem zwarta i gotowa. Może maluszek pomału wychodzić :) Najgorsze jest teraz to czekanie, że może się w każdej chwili zacząć.  Póki co nic na to się nie zanosi. Teraz moje myśli krążą wokół tematu: Czy ja rzeczywiście dam sobie ze wszystkim radę?

Jak się czuje w tych ostatnich dniach?

Te nocne wycieczki do toalety mnie wykańczają. Żadna pozycja do spania mi nie pasuje :(  Dość nie dawno pojawiły się małe rozstępy na brzuchu mimo, że codziennie systematycznie wcierałam kremy. To chyba nie jest zależne od nas. Ale póki co nie poddaje się i wcieram jeszcze większą ilość. Liczę, na to, że po ciąży będą mniej widoczne. Coraz bardziej tęsknie za leżeniem na brzuchu, pójściem do sauny, czy też gorącą kąpielą. Chyba każda kobieta już dość zaawansowanej ciąży, wie o czym ja pisze. Przez całą ciążę starałam się być aktywna, minimum 3 do 4 razy w tygodniu regularnie ćwiczyłam. To muszę Wam powiedzieć, iż teraz w tych ostatnich tygodniach nie jest to łatwe. Nawet spacer 30 minutowy sprawia mi ogromną trudność. I nie wspomnę o tym ile zajmuje mi samo wyszkowianie siebie do wyjścia. Aż odechciewa się wszystkiego. Zaczynam odczuwać zmęczenie swoim stanem. Tęsknie już za normalnością. Rzeczy, które kupiłam na okres ciąży, prawie wszystkie stają się ciasne, mało wygodne, a obuwie zakładam jak teraz robi się coraz cieplej to tylko baletki, bo ze sznurowaniem ledwo daje rade. 
Ból krocza przy stawaniu z łóżka, chodzeniu staje się coraz bardziej uciążliwy, nawet gdy się przewracam na drugi bok podczas snu zajmuje mi to sporo czasu. Odczuwam związku z tym straszny dyskomfort. Mam nadzieje, że to tylko dolegliwości fizjologiczne, które wiążą się z moją końcówką ciąży i jest to nic groźnego i po porodzie to minie. 


Wczoraj udałam się z mężem na sesje z brzuszkiem. Tutaj możecie zobaczyć pierwsze zdjęcia, które już dostałam od fotografa.

 Tak, prezentuje się ja i mój brzuszek w 39 tygodniu ciąży :)
 

Pozdrawiam, 
Agnieszka 

16 komentarze:

Ciąża

KOKTAJL DLA PRZYSZŁEJ MAMY

kwietnia 03, 2015 Słomkowo 2 Komentarzy



Składniki

kiwi
garść winogronu
250g jogurtu
łyżka miodu
1 małe mango
1 dojrzałe avocado


Sposób przygotowania


Wrzucasz wszystkie składniki do blendera lub do Thermomixa miksujesz i gotowe :)
Zresztą sami wypróbujcie i zobaczcie jakie to proste i pyszne. 
Koktaj doprawiamy według własnego uznania. Najlepiej wypić koktajl od razu po przygotowaniu. Jeszcze taka mała rada odemnie, mango smaczniejsze jest gdy je schłodzimy jeden dzień w lodóce :)
Praktycznie każdy owoc nadaje się na koktajl. 
Teraz gdy jestem w ciąży staram się robić codzinnie taki koktajl, bo wiem że nie tylko ja jestem tym, co jem, ale także moje dziecko :) Podczas ciąży mój styl żywienia bardzo się zmienił. To ja określam jakie będzie moje dziecko przez to co jem i czego nie jem. 



 Pozdrawiam, 
Agnieszka


2 komentarze:

Lifestyle

APRIL PHONE MIX

kwietnia 02, 2015 Słomkowo 1 Komentarzy



Hej kochani :)

Dziś mały mix zdjęć z ostatniego miesiąca. 
Przypominam o śledzeniu mnie na instagramie, będziecie wtedy na bieżąco. A tymczasem życzę Wam miłego oglądania. Enjoy :)


Instagram

1. Czesław i jego nowe legowisko 2. Jeszcze pare dni temu były 49 dni. 3. Rożek dla maluszka z firmy Kalamati tutaj możecie zobaczyć jak wygląda w całości. 4. No i znów Czesław tym razem na przewijaku dla maluszka :)


1. Śniadanko podane do łóżka, to ja lubię :P 2. Thermomix nie zawodny. Robiłam mój ulubiony obiad Tagliatelle ze szpinakiem. 3. Kolejny tydzień za nami. 4. Nasze pierwsze wspólne zdjęcie zrobione z iPhone 5 :)


Najsmaczniejszy deser ever :) 

8 marca w dzień kobiet wybraliśmy się na koncert Kuby Badacha. Dawno tak fajnie się nie bawiłam. Było cudownie :)

1. Maluszek już niebawem będzie z nami. 2. Uwielbiam białe tulipany, u mnie zawsze muszą być w wazonie. 3.A taką półkę wykombinowałam nad stołem. 4. Marcowe beGLOSSY, recenzja kosmetyków tutaj.

1. Jedno dniowa wizyta w szpitalu w Poznaniu Raszei. 2. KTG jakie to fajne uczucie słyszeć bijące serduszko naszego skarba. 3. Obiad nawet nawet dobry :) 4. Selfi padnięta po badaniach.

Moja włochata dzidzia :)))))) LOVE YOU :*

1. Śliczny zając wielkanocny z Kalanchoe. 2. Najlepsza książka od LIDLA. Wydane w cudowne ilustracje.


 Tak prezentuje się mój brzuszek w 34 tygodniu ciąży :)




 Nowa książka do kolekcji i przepyszne MOHITO bez alkoholowe.




Dzień leniuchowania.




 Bardzo stare zdjęcie, było zrobione w roku 2005, kiedy to jeszcze mieszkałam w Niemczech z rodzicami i trenowałam TEAKWONDO.

Niedzielny obiadek i własno ręcznie zrobiony AYRAN. Uwielbiam omo omo :)

Tak, wyglądały posiłki w szpitalu na Polnej. Jeżeli mam być szczera to naprawdę szpital nieźle sobie z posiłkami radzi, mi przynajmniej smakowały. Wiadomo, że nie będą to dania które zrobimy i doprawimy sami ale mimo wszystko było ok.

Od poniedziałku do środy byłam w szpitalu na Polnej. Wizyta jak to moja P. gin. nazwała: kontrolna  :)Wypisali mnie ze stanem bardzo dobrym. Teraz tylko czekać, aż zacznie się poród. Większość czasu teraz odpoczywam, czytam książki, pije herbatki, surfuje po internecie, oglądam seriale ogólnie mówiąc obijam się :)



Zapraszam wszystkich na mojego Fanpage . Tam znajdziecie wszystkie informacje na temat mojego bloga. Dodawane są tam zdjęcia czy wydarzenia z dnia codziennego, które nie zawsze publikuje na blogu.

Pozdrawiam, 
Agnieszka

1 komentarze: