Lifestyle
Jeszcze kilka ujęć z ostatniego spaceru po terenie "Siedem drzew".
RODZINNE WYPADY: JESIEŃ CZ. 2
Ten wpis miał pojawić się o wiele wcześniej, ale przy
dziecku jest zawsze tyle spraw do ogarnięcia i nie żebym narzekała, że mój Olivier jest absorbujący ale uwielbiam poświęcać mu dużo uwagi :) Zdjęcia były robione tydzień temu, gdzie
można było swobodnie chodzić bez kurtki lub płaszcza a na termometrach
temperatura pokazywała 22 stopni, tymczasem dziś w Poznaniu jest poniżej 3 stopni
brrr :/ Pomału zaczynam wyciągnąć grube swetry z końca szafy, a na wieszaku wiszą u nas
już ciepłe kurtki. Ta złota jesień w
Polsce jeszcze dobrze się nie zaczęła, a już spadł gdzieniegdzie śnieg :( I coś mi się wydaje,
że w tym roku zima do Polski przyjdzie o wiele wcześniej, z związku z tym postanowiliśmy wspólnie z mężem już dziś wymienić opony w aucie na zimowe, bo czeka nas daleka podróż w Polsce, a tam zapowiadają synoptycy w weekend opady śniegu :/ Wolimy być na takie niespodzianki przygotowani, nic kochani uciekam
do obowiązków domowych, a Was zostawiam ze zdjęciami jeszcze w jesiennym klimacie.
Piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńOh dziękuje :*
UsuńZdjęcia rewelacyjne i piękne okolice :-)
OdpowiedzUsuńPoznań jest naprawdę piękny :)
UsuńZupełnie nie jestem przygotowana na tą jesień. W poniedziałek było u nas pełno śniegu. Dziś już trochę lepiej, ale i tak termometry wskazują tylko 9 stopni. Wasze zdjęcia są przepiękne! A Ty wyglądasz zjawiskowo - najpierw ciąża, a teraz macierzyństwo baaaardzo Ci służą!
OdpowiedzUsuńJejku dziękuje za tak miłe słowa :*
UsuńNiesamowity klimat zdjęć!
OdpowiedzUsuń