Olivier
PAPIEROWE WORKI W STYLU SKANDYNAWSKIM NA ZABAWKI
Od kiedy Oli zaczął sam przemieszczać się po mieszkaniu, utrzymanie porządku zaczęło sprawiać mi ogromną trudność. Na początku zabawek nie było dużo. Do zabawy wystarczało kilka grzechotek. Dopiero po jakimś czasie, gdy zabawek zrobiło się więcej zorientowałam się, że nie mam gdzie ich chować! Pomyślałam sobie, że jak już teraz mam taki z tym problem to co to będzie później ? Lepiej nie myśleć ! Sporo czytałam się o tych workach. Dowiedziałam się, że są solidnie wykonane i jeżeli będziemy o nie dbać to będą bardzo długo nam służyły. Nie zastanawiając się ani chwili zamówiłam - jeden duży i jeden mniejszy. W skrócie worki sprawdzają się u nas świetnie. Przechowuje w jednym koce a w drugi zabawki tj. klocki, piłki, układanki, maskotki czy drewniane cymbałki. Są solidne i dość wytrzymałe. Ich ceny są różne, wszystko zależy od wielkości worka. Nie mam też problemu z przenoszeniem worków z miejsca na miejsce. Z całego serca Wam polecam, naprawdę pięknie dekorują pomieszczenie. Na chwilę obecną worki stoją w pokoju Oliviera pod regałem na książki.
Kupiłam w THATWAY - wykonane i ozdobione ręcznie w Polsce.
Faktycznie ładne :-) minus taki, że dziecko samo z nich zabawek nie wyjmie, a to dla mojego syna teraz największa frajda - wkładanie i wyjmowanie wszystkiego z pudła..bo ale chwila jeszcze przed wami do tego etapu :-)
OdpowiedzUsuńJeszcze mamy trochę czasu. Myślę, że ze spokojem posłużą nam na długo :)
UsuńFajnie się prezentują. Bardzo oryginalne, trochę gorzej z praktycznością i wytrzymałością moim zdaniem.
OdpowiedzUsuńPóki co nic nie mogę złego powiedzieć, wiadomo to jest papier trzeba uważać. Sprawdza nam się super.
UsuńWorki wyglądają świetnie - są bardzo w moim stylu. Tylko jednak papier to papier - nie liczyłabym na jego wytrzymałość.
OdpowiedzUsuńZgadzam się papier to papier. Ale te są naprawdę solidnie wykonane.
UsuńWygladaja super:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne rozwiązanie podoba mi się.
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podobają już długi czas. Ale Pan Demolka rozprawiłby się z nimi szybciutko :)
OdpowiedzUsuń