PODEJMIJ OSTATNIE TYGODNIOWE WYZWANIE Z MEL B I EWĄ CHODAKOWSKĄ!
Cześć :)
Dzisiaj przychodzę do Was już z ostatnim 7 - dniowym wyzwaniem. Mam nadzieję, że tak jak ja nie opuściliście żadnego treningu. Jeśli zaczynasz przygodę z ćwiczeniami od tego tygodnia to 1 wyzwanie znajdziesz (tutaj), 2 wyzwanie (tutaj). W ostatnim wyzwaniu przygotowałam trening również z Ewą Chodakowską (skalpel). Myślę, że i tym razem poradzimy sobie świetnie z tymi ćwiczeniami. Mam nadzieję, że jesteś ze mną i nie odpuszczasz! Do lata pozostało już tylko 56 dni:) Nie zapominaj o odpoczynku twój organizm potrzebuje czas na regenerację i poprawę formy!
W sobotę przebiegłam 8 km w 47 minut :)
"Bieganie, to nie moja bajka" - tak od zawsze mawiał mój mąż, a dzisiaj kłócimy się o to, kto pierwszy może pójść na trening. W szczęśliwym związku oprócz łóżka warto również dzielić pasje.
Przestań zastanawiać się czy warto biegać i jak biegać, po prostu ubierz się w dres i zacznij biegać! A pokochasz to tak jak MY :)
Podejmujesz wyzwanie? Daj znać w komentarzu i informuj mnie o swoich postępach :)
Pierwsze tydzień wyzwania z Mel B znajdziesz (tutaj).
Drugi tydzień wyzwania z Mel B i Ewą Chodakowską znajdziesz (tutaj).
Trzeci tydzień wyzwania (ostatni) z Mel B znajdziesz (tutaj).
Ja się muszę nauczyć biegać :P ale jestem raczej rybką. Lepiej mi w wodzie :)
OdpowiedzUsuńMój mąż też :)
UsuńAga jak efekty? :-)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wiem, będę się mierzyć pod koniec tego tygodnia :) Ale czuje po ciuchach, że centymetry spadają :) Tak więc, walczę dalej!
UsuńTo super! Ciuchy są bardzo prawdomówne :-) trzymam kciuki. MK
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :)
Usuńmnie pies motywuje najlepiej dobiegania, a także dalszych spacerów:)
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że znalazłam Twojego bloga :) Czas zabrać się za siebie i skończyć się opier***** :) Dzięki za kawał motywacji!
OdpowiedzUsuń