Ciąża
Właśnie mija 14 miesięcy od kiedy OLIVIEREK przyszedł na świat. Jak już wcześniej pisałam, pierwsze tygodnie życia nie należały do najłatwiejszych zarówno dla nas - rodziców jak i dla naszego nowo narodzonego synka. Wszystko to przez nieplanowany pobyt w szpitalu. Tak czy siak dzieci chorują. Miewają też przykre przygody i niebezpieczne incydenty. Są złamania, urazy, choroby zakaźne, infekcje bakteryjne i wirusowe. Do czego zmierzam? Domyślam się, iż w historii każdego wprawionego rodzica w pamięci na stałe wpisała się minimum jedna hospitalizacja. Pamiętamy te chwile nie tylko dlatego, iż troszczymy się o życie i zdrowie naszych dzieci, ale również dlatego, iż pobyt w szpitalu mający na celu wsparcie w chorobie naszych pociech w polskich, szpitalnych warunkach nie należy do najłatwiejszych i najprzyjemniejszych.
Bazując na swoim doświadczeniu. klika dni po porodzie zostałam wypisana do domu - niestety sama. Olivier załapał poważną infekcję. Musiał pozostać na obserwacji i kontynuować leczenie. Tylko matka nowo narodzonego dziecka może zrozumieć co w danej chwili czułam. Musiałam zostawić synka samego na oddziale noworodkowym. Nie mogłam być przy nim 24h/dobę. Nie było takiej możliwości. Co więcej na sali brakowało miejsc dla matek znajdujących się w podobnej sytuacji. O wygodnym krześle można było tylko pomarzyć, a o łóżku tym bardziej zapomnieć. Dwie noce nie spałam myśląc, że moje dziecko które ma zaledwie 6 dni leży samotnie w kącie zawinięte szpitalnym kocem bez ukochanej mamy u swego boku. Był to czas kiedy zaczynałam karmić piersią... PO PROSTU DRAMAT! Było mi bardzo ciężko, ale dałam radę. Dla matek nie ma rzeczy niemożliwych.
Właśnie to doświadczenie skłoniło mnie do przyłączenia się do akcji marki EMOTOPIC w ramach ogólnopolskiej kampanii "Blisko z Tobą chce być". To pierwszy w Polsce program wsparcia dla rodzicielstwa bliskości, nad którego rozwojem czuwa marka Pharmaceris linii EMOTOPIC.
- fotele do kangurowania na oddziałach neonatologicznych,
- rozkładane łóżka dla rodziców czuwających przy łóżkach szpitalnych swoich dzieci,
- koala Emo - maskotka oraz gry umilające czas dzieciom i ich rodzicom przebywającym na oddziałach szpitalnych.
- każda placówka medyczna może zgłosić się do udziału w programie tutaj. Te strefy finansuje marka Pharmaceris. Dodatkowo we współpracy ze znaną przez rodziców marką MayLily, powstanie maskotka cegiełka koala Emo. 10 złotych z każdej sprzedanej zabawki zasili budżet budowy EmoStref.
WYNIK KONKURSU!
Nagrodę otrzymuje ANNA KRÓL. Gratulacje!
Proszę o kontakt na maila agnieszka@fitness-cook-madame.pl
DOŁĄCZ DO NAS I WESPRZYJ PROGRAM TWORZENIA EMOSTREF! - KONKURS
Właśnie mija 14 miesięcy od kiedy OLIVIEREK przyszedł na świat. Jak już wcześniej pisałam, pierwsze tygodnie życia nie należały do najłatwiejszych zarówno dla nas - rodziców jak i dla naszego nowo narodzonego synka. Wszystko to przez nieplanowany pobyt w szpitalu. Tak czy siak dzieci chorują. Miewają też przykre przygody i niebezpieczne incydenty. Są złamania, urazy, choroby zakaźne, infekcje bakteryjne i wirusowe. Do czego zmierzam? Domyślam się, iż w historii każdego wprawionego rodzica w pamięci na stałe wpisała się minimum jedna hospitalizacja. Pamiętamy te chwile nie tylko dlatego, iż troszczymy się o życie i zdrowie naszych dzieci, ale również dlatego, iż pobyt w szpitalu mający na celu wsparcie w chorobie naszych pociech w polskich, szpitalnych warunkach nie należy do najłatwiejszych i najprzyjemniejszych.
Bazując na swoim doświadczeniu. klika dni po porodzie zostałam wypisana do domu - niestety sama. Olivier załapał poważną infekcję. Musiał pozostać na obserwacji i kontynuować leczenie. Tylko matka nowo narodzonego dziecka może zrozumieć co w danej chwili czułam. Musiałam zostawić synka samego na oddziale noworodkowym. Nie mogłam być przy nim 24h/dobę. Nie było takiej możliwości. Co więcej na sali brakowało miejsc dla matek znajdujących się w podobnej sytuacji. O wygodnym krześle można było tylko pomarzyć, a o łóżku tym bardziej zapomnieć. Dwie noce nie spałam myśląc, że moje dziecko które ma zaledwie 6 dni leży samotnie w kącie zawinięte szpitalnym kocem bez ukochanej mamy u swego boku. Był to czas kiedy zaczynałam karmić piersią... PO PROSTU DRAMAT! Było mi bardzo ciężko, ale dałam radę. Dla matek nie ma rzeczy niemożliwych.
Właśnie to doświadczenie skłoniło mnie do przyłączenia się do akcji marki EMOTOPIC w ramach ogólnopolskiej kampanii "Blisko z Tobą chce być". To pierwszy w Polsce program wsparcia dla rodzicielstwa bliskości, nad którego rozwojem czuwa marka Pharmaceris linii EMOTOPIC.
Akcja EmoStref umożliwi rodzicom bliski kontakt ze swoim dzieckiem. W takich strefach znajdziecie m.in.:
- fotele do kangurowania na oddziałach neonatologicznych,
- rozkładane łóżka dla rodziców czuwających przy łóżkach szpitalnych swoich dzieci,
- koala Emo - maskotka oraz gry umilające czas dzieciom i ich rodzicom przebywającym na oddziałach szpitalnych.
- każda placówka medyczna może zgłosić się do udziału w programie tutaj. Te strefy finansuje marka Pharmaceris. Dodatkowo we współpracy ze znaną przez rodziców marką MayLily, powstanie maskotka cegiełka koala Emo. 10 złotych z każdej sprzedanej zabawki zasili budżet budowy EmoStref.
EMOTOPIC CO TO JEST?
To specjalistyczna, emolientowa seria dermokomsetyków, która przeznaczona jest do pielęgnacji skóry suchej, wrażliwej, okresowo przesuszonej, skłonnej do łuszczenia, świądu i podrażnień, a także dla skóry z atopowym zapaleniem AZS.
Na dole postu czeka na Was konkurs z marką Pharmaceris do wygrania zestaw 5 kosmetyków z linii Emotopic.
Na dole postu czeka na Was konkurs z marką Pharmaceris do wygrania zestaw 5 kosmetyków z linii Emotopic.
WYNIK KONKURSU!
Nagrodę otrzymuje ANNA KRÓL. Gratulacje!
Proszę o kontakt na maila agnieszka@fitness-cook-madame.pl
Co zrobić by wziąć udział w konkursie?
1) udostępnij grafikę konkursową, która jest TU
2) polub mój fanpage TU
3) napisz w komentarzu w jaki sposób dbasz o skórę swojego dziecka
Konkurs trwa do 14.07, zwycięzcę ogłoszę w notce konkursowe.
Stosujemy z dzieckiem żele nawilżające z firmy MediDerm oraz krem do ciała.
OdpowiedzUsuńMoja córcia Konstancja jest atopikiem. Ta seria jest świetna! Przyzwyczaiłam sie ze do jej skory trzeba podchodzić z wielka cierpliwością oraz miłością (no ale to nie trzeba pisać ��) był czas ze przy pogorszeniu skory musiałam smarować ja 5 razy dziennie. Aktualnie smaruje tylko raz bo skóra jest w dobrym stanie ����
OdpowiedzUsuńKiedy dowiedziałam się, że moja córka ma AZS sądziłam, że pielęgnacja takiej skóry będzie dużo łatwiejsza. Myślałam, że wystarczy to po po prostu to jakoś zaleczyć i po kłopocie. Myliłam, się i to bardzo. Czasami walka z AZS przypomina walkę z wiatrakami. Już wydaje mi się, że następuję poprawa, że jest dobrze, a następnego dnia następuję nawrót choroby i córka potrafi obudzić się z plecakami zsypanymi czerwonymi plamami. Nasza walka traw od 6 m-c życia, obecnie córka ma 14 m-c. A jak dbam o jej skórę:
OdpowiedzUsuń1) NATŁUSZCZAM I NAWILŻAM uszkodzony naskórek, używając dermokosmetyków zamiennie z maścią z witaminą A,
2) nawilżam jej skórę nawet wówczas, gdy stan skóry uległ poprawie,
3) podaje DOUSTNE PROBIOTYKI,
4) używam DERMOKOSMETYKÓW, EMOLIENTÓW do kąpieli,
5) kontroluję jej DIETĘ. Ostatnio lekarz zalecił nam całkowite odstawienie mleka modyfikowanego i zasępienie go produktami stałymi, jest to dość trudne u dziecka, które niedawno skończył rok ale stopniowo staram się zastosować do jego zaleceń.
6)piorę ubranka z środkach HIPOALERGICZNYCH, często dwa razy płukając
7) I najważniejsze akceptuje JĄ TAKĄ JAKA JEST Z ATOPOWYM ZAPALENIEM SKÓRY
Anna Król