Kulinarne szaleństwa
Oto jest! Przepis na surowe brownie, które powali wszystkich na kolana. Myślę, że śmiało mogę powiedzieć, iż jest to moje odkrycie roku pod względem zdrowych słodkości. Jeśli są wśród Was miłośnicy batonów, to po zjedzeniu tego cuda z pewnością nie wrócicie po tradycyjnego Snickersa. Korzystając z okazji chciałabym podziękować Elli Woodward z bloga Deliciously Ella za ten przepis.
Orzechy wrzucamy do mocnego blendera - ja użyłam robota Thermomix. Na wysokich obrotach rozdrobniłam do momentu, aż powstawała grudkowata masa. Następnie dodałam daktyle, kakao i mój ulubiony syrop klonowy. Całość zmiksowałam na prawie gładką maskę. Prawda, że banalne?! Całość przełożyłam do foremki i odstawiłam na godzinę do lodówki.
Gotowe! Smacznego!
P.S. Jeśli coś zostanie po konsumpcji (a wątpię...), przechowujemy na później w lodówce.
SUROWE FIT BROWNIE
Oto jest! Przepis na surowe brownie, które powali wszystkich na kolana. Myślę, że śmiało mogę powiedzieć, iż jest to moje odkrycie roku pod względem zdrowych słodkości. Jeśli są wśród Was miłośnicy batonów, to po zjedzeniu tego cuda z pewnością nie wrócicie po tradycyjnego Snickersa. Korzystając z okazji chciałabym podziękować Elli Woodward z bloga Deliciously Ella za ten przepis.
SKŁADNIKI NA 10 KAWAŁKÓW
200 g orzechów brazylijskich lub innych jakie w tym momencie macie w zapasie (w oryginalnej wersji są to orzechy pekan i jest ich 140 g)
300 g wypestkowanych daktyli (w oryginalnej wersji jest 400 g)
2-3 łyżki stołowe surowego kakao w proszku
2 łyżki syropu klonowego (jako alternatywę można zastosować syrop z agawy, bądź inny o słodkich walorach smakowych)
Orzechy wrzucamy do mocnego blendera - ja użyłam robota Thermomix. Na wysokich obrotach rozdrobniłam do momentu, aż powstawała grudkowata masa. Następnie dodałam daktyle, kakao i mój ulubiony syrop klonowy. Całość zmiksowałam na prawie gładką maskę. Prawda, że banalne?! Całość przełożyłam do foremki i odstawiłam na godzinę do lodówki.
P.S. Jeśli coś zostanie po konsumpcji (a wątpię...), przechowujemy na później w lodówce.
Bardzo moje smaki! Lubię takie pyszności, przepis zapisuję i na pewno wypróbuję:) http://codziennik-kobiety.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądają - ciakawa jestem czy filtrujesz wodę w swojej kuchni? Podobno najlepszymi filtrami są filtry molekularne z naturalną mineralizacją. Może posiadasz taki?
OdpowiedzUsuń