Film
TOP 7 SERIALI Z NETFLIXA, KTÓRE WARTO ZOBACZYĆ!
W zimowe wieczory uwielbiamy z ukochanym zaszyć się w domowym zaciszu z ulubionym serialem w tle, pod ciepłym kocykiem i gorącym kubkiem kakao. Uważam, że jesień i zima to idealny czas na nadrobienie wszelkich zaległości filmowych. Tylko wtedy możemy przenieść się myślami w zupełnie inny świat i choć na moment możemy odciąć się od szarej rzeczywistości oraz codziennych problemów. Oczywiście bezapelacyjnie na pierwszym miejscu pozostają książki, lecz czasem warto obejrzeć coś na TV.
Dzisiaj podzielę się z Wami moimi TOP 7 serialami z Netflixa, które naprawdę warto obejrzeć! Na końcu wpisu napiszę Wam jakie seriale czekają u nas w kolejce. Mam nadzieję, że i Wy podzielicie się z nami swoimi propozycjami. No to co? Zaczynamy! Kolejność jest oczywiście losowa :)
13 REASONS WHY
Po pierwszym zarejestrowaniu się na Netflix właśnie ten serial ukazał się w kategoriach polecanych. Od razu zabrałam się za oglądanie. Cały sezon obejrzałam w zaledwie 4 dni. To sukces przy małym dziecku :P
13 powodów jest oparty na bestsellerze Jay’a Asher’a. Przedstawia nastolatka - Clayu Jensenie, który pewnego dnia wraca ze szkoły i znajduje tajemnicze pudełko zaadresowane właśnie do niego. W środku znajduje nagrania wykonane przez jego przyjaciółkę, Hannah Baker, która dwa tygodnie wcześniej popełniła samobójstwo. Na taśmach dziewczyna zdradza 13 powodów, dla których zdecydowała się zakończyć brutalnie swoje życie". Serial świetny i mocno poruszający. Obowiązkowa pozycja dla każdego rodzica. Bardzo polecam, daje mocno do myślenia i wciąga od pierwszego odcinka. W 2018 roku ma ukazać się kolejny sezon, tylko pytanie o czym? Hmmm…
BLACK MIRROR
Tak naprawdę to nie jest typowo serial, bo każdy odcinek jest zupełnie o czymś innym. W każdym odcinku występują inni bohaterowie, a akcja i miejsce toczy się gdzieś indziej. Każdy seans dotyczy negatywnej strony rozwoju ludzkości i technologii. Moim zdaniem jedna z najlepszych produkcji Netflixa. Zakończenie każdego odcinka daje mocno do myślenia. Mi szczególnie do gustu przypadł odcinek pt. „Nosedive”.
STRANGER THINGS
Ten serial bez przerwy ktoś nam polecał, chyba nawet ciężko będzie znaleźć osobę, która ma konto na Netflixsie i która b żeby nie obejrzała tego serialu. Dla jednych będzie to produkcja dla dzieci, dla innych horror, a dla jeszcze innych uzależnienie i zarwanie paru nocek. Ja jestem zdecydowanie w tej ostatniej grupie. Serial porwał mnie na dobre kilka dni. Urzekł mnie przede wszystkim niesamowitym klimatem lat 80, trochę jak z „E.T”, lecz w rzeczywistości nie był tak mocno familijny, mimo, że główni bohaterowie to dzieci. Polecam!
DARK
Po STRANGER THINGS zabraliśmy się za kolejny serial pt. „Dark”- to pierwszy niemiecki serial Netflixa. Obejrzeliśmy w jeden wieczór 3 odcinki. Wciągnął nas niczym czarna dziura. To są klimaty, które razem z mężem uwielbiamy. Serial jest mroczny, brutalny i tajemniczy, a fabuła wielowątkowa. Jeśli jesteście fanami Stranger Things, to „Dark” również przypadnie Wam do gustu. Bo podobnie jak w „Stranger Things” w małym miasteczku dochodzi do tajemniczych zaginięć dzieci. Jednak prędko okazuje się, że nie ważne jest kto ani jak, lecz ważne kiedy to się stało… Reasumując bardziej podoba mi się niż ST, które również uwielbiam.
3%
3 procent to absolutnie fenomenalna produkcja i podobno to jeden z ciekawszych seriali tego roku, wyprodukowany w całości w Brazyli. O czym jest? W dużym skrócie. 97% ludzi żyje w biedzie, jest pozbawiona jedzenia, wody czy energii. Gdy skończą 20 lat, mogą starać się o przeniesienie do Mar Alto (w którym ludzie żyją na pełnym luksusie). Aby znaleźć się w wśród tych 3 % szczęśliwców, należy przejść proces, w którym nie jedna osoba straci życie. Każdy dostaje tylko jedną szansę. Zacieram ręce i czekam na kolejny sezon.
THE OA
The OA to dramat psychologiczny z elementami science-fiction. To historia Prairie Johnsn, która po siedmiu latach po zniknięciu z domu wraca z tajemniczymi zdolnościami. Uwierzcie mi na słowo, cokolwiek bym nie napisała o The OA, zepsuje Wam seans. Serial przez większość odcinków bardzo wciąga. Obowiązkowa pozycja dla osób, które interesują się zjawiskami paranormalnymi. Nie polecam tym, którzy nie lubią opowieści o aniołach czy innych wymiarach.
CABLE GIRLS
To typowo babski serial. Akcja dzieje się w Madrycie w latach 20 XX wieku. Cztery pracownice z krajowej centrali telefonicznej uczą się pracy w nowoczesnym miejscu. Łączy je jedno. Każda z nich ma ogromną siłę walki o niezależność w patriarchalnym świecie. „Telefonistki”, czyli „Las chicas del cable”, bardzo przypadł mi do gustu. Uwielbiam takie klimaty, a w kreacjach aktorek mogłabym chodzić na co dzień. Jeśli oglądaliście „Zbuntowanego anioła”, to z pewnością ten serial przypadnie Wam do gustu.
To były nasze ulubione seriale. Co o nich sądzicie? Mieliście okazję obejrzeć któryś z nich? W kolejce do obejrzenia czeka już kilka nowych pozycji między innymi Abstrakt, Narcos, Hous of Cards, The Affair, Gossip Girl i Sherlock. Tymczasem zabieram się do oglądania kolejnego odcinka „Dark”. Dopiszcie koniecznie swoje ulubione seriale! :)
Do napisania!
0 komentarze: