Lifestyle
Zapewne każdy z nas od pierwszych chwili życia swojego maleństwa ganiał obsesyjnie z aparatem fotograficznym, bądź też z smarfonem próbując uchwycić wszystkie ulotne chwile. Znacie to? Ile razy gdy próbowaliście "cyknąć" szybkie zdjęcie swojemu maluchowi, bo właśnie uśmiechnął się słodko przez sen, a Twój telefon wyświetlił nagle komunikat "brak miejsca" :)?
W moim przypadku stało się to już normą. Z trudem przychodzi mi usunięcie jakiegokolwiek zdjęcia zrobionego wcześniej, gdyż wszystkie kadry są dla mnie wyjątkowe. Staram się od czasu do czasu zgrywać zdjęcia na dysk, a te najładniejsze wywoływać, jednak nie zawsze znajduje na to czas i chęci.
NATURALNA SESJA NOWORODKOWO - RODZINNA
Zapewne każdy z nas od pierwszych chwili życia swojego maleństwa ganiał obsesyjnie z aparatem fotograficznym, bądź też z smarfonem próbując uchwycić wszystkie ulotne chwile. Znacie to? Ile razy gdy próbowaliście "cyknąć" szybkie zdjęcie swojemu maluchowi, bo właśnie uśmiechnął się słodko przez sen, a Twój telefon wyświetlił nagle komunikat "brak miejsca" :)?
W moim przypadku stało się to już normą. Z trudem przychodzi mi usunięcie jakiegokolwiek zdjęcia zrobionego wcześniej, gdyż wszystkie kadry są dla mnie wyjątkowe. Staram się od czasu do czasu zgrywać zdjęcia na dysk, a te najładniejsze wywoływać, jednak nie zawsze znajduje na to czas i chęci.
Od jakiegoś już czasu marzyła nam się sesja noworodkowa Marcela w klimacie pełnym ciepłego światła i naturalnej rodzinnej atmosfery. Mieliśmy ogromne szczęście, iż mogliśmy uczestniczyć w warsztatach organizowanych w studio Bobofotka. Przepiękne portrety stworzyła dla nas Kasia Photography, za co jesteśmy jej bardzo wdzięczni. Sesję wykonaliśmy, gdy Marcel miał około 10 dni. Poniżej możecie zobaczyć efekty.
Śliczne zdjęcia
OdpowiedzUsuń