Migawki
Dawno nie było u mnie podsumowania minionego miesiąca. Czas powrócić do tej serii, którą nie tylko lubiłam ja, ale również i Wy. Od kiedy w naszym domku pojawił się drugi "bejbuś", mój telefon uwiecznia jeszcze więcej pięknych kadrów. Robię ich tak dużo, że sama często zapominam co jest w albumach. Chcecie wiedzieć jak nam minął październik? Zatem zapraszam na migawki minionego miesiąca:)
Prababcia uczyła Olivierka lepienia pierożków.
Zwiedzamy ogródek mojej mamuni :)
Kiss<3 Kawka u mamusi smakuje najlepiej!

15 lat temu potrafiłam robić na tej rampie różne sztuczki, skoki. A dziś mój synek po niej biega.
Te widoczki za oknem są takie interesujące <3
Zaczęliśmy cykl zajęć rozwojowych dla maluszków od 6 miesiąca życia.
Próbujemy mąkę kukurydzianką :)
A po zajęciach koniecznie trzeba się wyciszyć...
Nie ma dnia, żebyśmy nie byli w trasie :) Mój drugi towarzysz życia.
I nasz już aniołek :)
ŻEGNAJ, PAŹDZIERNIKU!

Pierwszy tydzień października spędziliśmy w moich rodzinnych stronach.
Spójrzcie na te pomidory, czyż to nie cud natury? Dawno temu na wakacjach u babci, zajadałam się nimi prosto z krzaczka. To był smak!
Prababcia uczyła Olivierka lepienia pierożków.
Zwiedzamy ogródek mojej mamuni :)
Kiss<3 Kawka u mamusi smakuje najlepiej!
Przepiękne ceglane mury rzymskokatolickiego kościoła Świętego Ducha w Moryniu.
Moonybook i nasza przepiękna sesja karmienia piersią -> więcej zdjęć z tej sesji tutaj. 
15 lat temu potrafiłam robić na tej rampie różne sztuczki, skoki. A dziś mój synek po niej biega.
Te widoczki za oknem są takie interesujące <3
Raz omotałam syneczka i się zakochałam. Naszą przygodę z chustą zaczęliśmy dokładnie 02.10.2018 <3
Próbujemy mąkę kukurydzianką :)
A po zajęciach koniecznie trzeba się wyciszyć...
Gdy wracamy z przedszkola, Olivierek zawsze tak wita się z bratem :)
Włoczka na czapeczkę dla Marcelka ;)
Mała kuleczka z mojego mleka.
Słodkie małe rączki.
Berety, bereciki, no po prostu uwielbiam :)
Ostatnio przeginałam z ilością picia kawy. Na szczęście szybko się opamiętałam ;)
Synek ma bzika na punkcie figurek bohaterów pidżamersów. Jak idę z nim do sklepu, celowo omijam te półki, żeby go nie kusiło :D Ale jak zobaczyłam Owlette to sama mu kupiłam.
Nowa pozycja do czytania zapowiada się bardzo interesująco :) Czytał ktoś?
Nie ma dnia, żebyśmy nie byli w trasie :) Mój drugi towarzysz życia.
Śpiący Marcelek w swoim kokonku <3
Moje odkrycie minionego miesiąca Kombucha hibiskusowa (grzyb herbaciany). Najzdrowsza herbata na świecie.
AAA kotki dwa szaro bure...
Szykujemy zestaw na chrzciny dla malutkiego dżentelmena <3
Moja ukochana prostownica, bez niej moje włosy żyłyby swoim życiem :D
Odkryłam niedawno nową serię Hydro Boost Neutrogena nawadniający żel do cery normalnej i suchej. Konstytencja balsamu bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na ciele.
Bracia nierozłączni <3
Jesień w tym roku była taka piękna. Dla mnie mogłaby zostać na dłużej.
13.10.2018 odbył się chrzest Marcelka <3
I nasz już aniołek :)
Ten tort był taki dobry, że został zjedzony w jeden dzień :)
Olivier obudził się z lekkim katarkiem i kaszlem, więc postanowiłam zostawić go do końca tygodnia w domku. Czasem dzieci też, muszą od przedszkola odpocząć. Po południu zabrałam chłopaków i pojechaliśmy na plac zabaw.
Pyszotka, spróbujcie same!
Moje kulinarne szaleństwa :)
Regularne picie soczku z marchwi znacznie poprawiło kondycję mojej skóry :) Polecam!
"Dom sióstr" Charlotte Link - to moje pierwsze spotkanie z Charlotte, muszę stwierdzić, że bardzo udane. Książka wciągnęła mnie do reszty, aż nie mogłam się oderwać.
Zamiast bajeczki, czytam mu moje książki na głos :)
Taki widok towarzysz mi przez cały tydzień. Kocham!
Urocze widoczki :)
Październik to czas na sesje w dyniach :)
Karmimy się wszędzie, a co? Kto nam zabroni :)
Po przedszkolu chadzamy na krótkie spacerki. Dodaje nam to dużo energii :)
Ulubiona książeczka minionego miesiąca maluszków :)
i ta też...
Nie lubię bułek ze sklepu, dlatego najlepsza alternatywa to upiec swoje :) Dla Olivierka bez pestek słonecznika i dyni :) Jak chcecie przepis to piszcie, chętnie się z nim podzielę :)
Jesień to moja pora roku!
Sushi uwielbiam!
W niedziele poszliśmy do zachwalanej przez naszych znajomych restauracji pt "Błogostan". Uważam, że to wspaniałe miejsce dla rodzin z dziećmi. Mają dużo dań dla wegetariańskich i bezglutenowych.
Jeśli, przebrnęłaś do tego momentu, to pozostaw po sobie ślad. Będzie mi bardzo miło :)
Do następnego!
Ta kulka z Twojego mleka jest cudna! <3
OdpowiedzUsuńSama nią się zachwycam. Jest naprawdę piękna w każdym calu :)
UsuńBardzo ładne jesienne zdjęcia :) A co do października, to cieszę się, że już się skończył, bo listopad to mój ulubiony miesiąc :)
OdpowiedzUsuń