Dziecko
Fajny plac zabaw nad Jeziorem Strzeszyńskim
Tak! W końcu na dobre zawitała do nas wiosna. Ciepłe słoneczko sprzyja długim spacerom. Przedwczoraj zaliczyliśmy taki z całą naszą rodzinką. Najpierw leśną ścieżką obszyliśmy jezioro Strzeszyńskie, po czym nastał czas na godzinne harce na placu zabaw. Wiosno dobrze, że jesteś! Tęskniliśmy!
Zabierając swoje dziatwy na plac zabaw, zwykle ja pilnuję Marcelka, a Wojtek biega za energicznym Olivierem, choć czasami bywa na odwrót. Inaczej, jest gdy wychodzę z nimi sama. Wtedy maluszek jest noszony w chuście, bacznie obserwując biegającego Olinka. Będąc na placu zabaw staramy się dawać Olivierowi trochę wolności i swobody. Nie chodzimy za nim krok w krok, a jedynie obserwujemy. Dajemy mu tym samym szeroką strefę komfortu.
Niewiele mu potrzeba, żeby się świetnie bawić. Wystarczy, że na miejscu są huśtawki i piaskownice, a dziecko samo potrafi zająć się czasami nawet na 2 godziny. Naszego synka cieszy każda forma rozrywki, choć im więcej możliwości interakcji tym lepiej.
Plac zabaw nad Jeziorem Strzeszyńskim (mapka) w Poznaniu (od kilku miesięcy jest naszym ulubionym miejscem. O dogodnej dla nas lokalizacji nie wspomnę, mamy do tego punktu zaledwie 7 minut samochodem. Znajdą tutaj coś dla siebie zarówno te maluszki, które dopiero co stawiają swoje pierwsze kroki jak i starszaki. Dzieci mają do dyspozycji instalację do przesypywania piasku, koparkę, domki ze ścianką wspinaczkową, dwie karuzele, tyrolkę (zjazd linowy), trzy mini trampoliny, huśtawki, bujaki na sprężynie, piaskownicę, piramidę (konstrukcja linowa) oraz dwa drewniane tory przeszkód.
Niedaleko placu zabaw znajduje się restauracja "Oaza", w której rodzice jak i dzieci mogą smacznie zjeść, a mama z tatem wypić smaczną ciepłą kawę. Naprawdę zazdroszczę moim dzieciom, że mają takie atrakcje za darmo. My swoje dzieciństwo spędzaliśmy pod blokiem wisząc na trzepaku czy bawiąc się w podchody, ale jakby nie patrzeć to też miało swój urok.
No nic pędzimy do domowych obowiązków, a Was zapraszamy do obejrzenia zdjęć z tego cudownego miejsca dla dzieci. Zachęcam Was, abyście i Wy kiedyś zabrali tam swoje maluchy.
A może jesteście z Poznania i znacie podobne miejsca? Dajcie znać w komentarzach, chętnie pojedziemy i sprawdzimy Wasze miejscówki.
Dzień zakończyliśmy z takim pięknym zachodem słońca. 
0 komentarze: