Migawki

Sesja z babcią i wnuczkiem

kwietnia 09, 2019 Słomkowo 1 Komentarzy

W dzisiejszej notce wystąpi gościnnie moja mama ze swoim najmniejszym wnusiem :) Przyjechała do nas w odwiedziny na kilka dni. Moja mama kocha kwiaty. Zawsze gdziekolwiek widzi piękne drzewko, musi stanąć koło niego i zrobić sobie zdjęcie, w sensie prosi innych, aby jej zrobili przy nim. Tak bardzo je kocha! Kiedyś może pokażę Wam jej ogród, który jest magiczny!
Wczoraj mieliśmy przepiękną, słoneczną pogodę w Poznaniu. Termometry wskazywały 20C. Żal było siedzieć w domu i nie skorzystać z tej urokliwej pogody. Nie wiele myśląc, zawieźliśmy Olinka do przedszkola, a z Marcelkiem zabraliśmy babcię na spacer do Ogrodu Botanicznego w Poznaniu. Ciekawostka, czy wiecie, że pierwotnie ogrodem botanicznym w Poznaniu był dzisiejszy Park Wilsona?! 
Jest to piękne miejsce w mieście na spacer z całą rodzinką. Wstęp jest bezpłatny w bajecznie zadbanym ogrodzie. Na terenie ogrodu wydzielono polanę piknikową gdzie możemy usiąść na kocu albo poleżeć na trawie. Do naszej dyspozycji mamy przepiękny park z urokliwymi alejami spacerowymi. Na początku kwietnia jeszcze jest mało atrakcyjne, bo drzewa nie zdążyły się zazielenić, ale za ten spokój, zapach i śpiew ptaków jaki tam panuje, warto się wybrać. Przy odrobinie szczęścia możemy spotkać wiewiórki czy też rzadsze gatunki ptaków. Nam udało się zobaczyć i jedno i drugie. Kawiarnia z dobrą kawą i ciachem też działa. Z pewnością przyjadę tu w z Marcelkiem w maju, wtedy to dopiero zacznie się tam dziać! 
Mam nadzieję, że zdjęcia spodobają się Wam, bo ja jestem nimi oczarowana i chcę zrobić mamie z nich album na pamiątkę. Marcelek ma tutaj 11 miesięcy i 9 dni. Do pierwszych urodzinek zostały nam tylko 22 dni. 
A to moje balerinki skórzane z wymienną wstążką marki Lof37, które wczoraj dorwałam w biedronce za jedyne 59,90 zł! Śmieszna cena jak za taką super jakość, prawda? 
Po długim spacerku usiedliśmy w kawiarni na pyszną kawkę i ciacho. To był naprawdę dobry dzień, taki bez wielkiego planu.


1 komentarz: