Lifestyle

Sesja zdjęciowa z Marcelem dla marki Kidwell!

czerwca 28, 2019 Słomkowo 0 Komentarzy


Kilka tygodni temu po raz kolejny miałam okazję wziąć udział w sesji zdjęciowej do katalogu nowych produktów - krzesełek do karmienia, polskiej marki Kidwell, Tym razem przed obiektywem stanęłam sama z Marcelkiem. Sesję wykonała PaniWożna! Nasza wspólna sesja trwała chyba z pół dnia i muszę Wam powiedzieć, że Marcel to urodzony "model". On naprawdę jest w tym świetny. Atmosfera była fantastyczna, zresztą pewnie widzicie to na zdjęciach. Humorki nam dopisywały. Tworząc ten wpis, miałam jeden podstawowy problem - wybór zdjęć na bloga z kilkuset cudownych kadrów. Przyznam Wam się, że jest to zdecydowanie jedna z moich ulubionych sesji.

0 komentarze:

Dziecko

Miód Malina! Witaminy na ratunek odporności naszych dzieci

czerwca 17, 2019 Słomkowo 0 Komentarzy

Pokrótce opowiem Wam naszą przygodę z chorobami. Niespełna dwa lata temu nasz Olivier bez przerwy łapał infekcje, czy to na początku w żłobku, czy też później w przedszkolu. Ledwo co go podleczyliśmy i po tygodniu wracał od dzieci z nowymi dolegliwościami. Kaszel, gorączka, ból gardła (angina), zapalenie płuc (nawet 3 razy w roku). Reasumując Oli bardzo męczył się z przeziębieniami, a choroby wracały jak bumerang. Były momenty, że już poważnie zaczęłam myśleć o wypisaniu Oliviera z przedszkola, by wreszcie skończyło się to całe chorowanie. Dziś już wiem, iż niewiele by to pomogło. Dzieci tak naprawdę mogą zarażać się zawsze i wszędzie, czy to w sklepie, na placu zabaw, czy nawet u cioci na imieninach. W całych tych zawirowaniach nie dałam sobie wmówić, że tak częste infekcje u dzieci to coś normalnego i odporność organizmu nie ma z tym nic wspólnego.  Mam wokół siebie grono wspaniałych mam, które w naturalnym sposób budują odporność swoich dzieci i uwierzcie mi, ich pociechy nigdy nie miały żadnych większych problemów zdrowotnych. Oczywiście zdarzają się infekcje, ale również i wtedy wspomniane mamy starają się w naturalny sposób pomóc swoim maluchom w walce z chorobą. 
Doświadczenie nauczyło mnie jak ważna jest prosta, naturalna dieta oraz życie w zgodzie z prawami natury. Osobiście nie choruję już od kilku dobrych lat. Obie ciąże przeszłam bez większych problemów, wyniki badań za każdym razem zawsze miałam w normie. Od kiedy mam dzieci jeszcze bardziej dbam o odporność całej rodziny. Ogromną rolę odgrywa u nas duża dawka witaminy C. Jak tylko widzę, lekkie osłabienie organizmu u synka, pozostawiam go na dwa/trzy dni w domu (nie puszczam do przedszkola), aby organizm miał czas na odpoczynek i regenerację. Podaje mu wówczas w ilości wprost proporcjonalnej do wieku, syrop z malin (Miód Malina Witamina),  gdzie w jednej łyżeczce znajduje się 1000 mg witaminy C. Więcej cennej wiedzy o wzmacnianiu odporności przedszkolaka znajdziecie tutaj (klik). 
Co robię gdy dopada mnie infekcja? 
W ogromnym skrócie, podstępuję według poniższych kroków:
1. przy pierwszych objawach "rozkładania": 1 łyżeczka Miód Maliny Witaminy, co 30 minut, aż do buntu żołądka i/lub jelit; 
2. po osiągnięciu dawki maksymalnej: 1 łyżeczka co godzinę lub pół łyżeczki co pół godziny; 
3. po ustąpieniu objawów: dawka odpowiednio mniejsza, ale nadal wysoka jeszcze przez 2-3 dni, inaczej infekcja może szybko powrócić. 
Więcej informacji o dawkowaniu znajdziecie tutaj (klik).
Nie wiem czy wiecie, ale witamina C zmniejsza stan zapalny i równocześnie pomaga oczyszczać organizm z toksyn.
Aktualnie po silne farmaceutyki sięgamy tylko w ostateczności.  

Kwas askorbinowy nie jest toksyczny. Jego nadmiar w organizmie objawia się dolegliwościami ze strony przewodu pokarmowego. Najczęściej są to biegunki, nudności lub też wysypka skórna. 
Witamina C to skuteczny przeciwutleniacz, który zapobiega procesom starzenia się i poprawia pracę układu krążenia. Dezaktywuje wolne rodniki, chroniąc przed nowotworami i patologicznymi stanami. Bierze udział w procesie tworzenia kolagenu, dzięki temu ma ogromny wpływ na mocne kości i sprawne stawy. Niedobór tej witaminy może przyczynić się do ogólnego osłabienia organizmu, osłabienia naczyń włosowatych, rozwoju szkorbutu, bólu w mięśniach i stawach, zmian w kościach i chrząstkach, krwawienia z dziąseł, trudności w gojeniu się ran, czy też złej wchłanialności żelaza.
Mój drogi kochany rodzicu ciągle chorowitego przedszkolaka, doskonale rozumiem Twój ból. Dlatego jeśli chcesz w naturalny sposób wzmocnić organizm swojego dziecka, to nie ma na dzień dzisiejszy nic lepszego jak syrop z Miód Malina Witamina (klik).  Syrop zawiera miód, witaminę C i maliny - wszystkie te składniki, które pomagają zwalczać infekcje, a także podnosić odporność organizmu!
Na początek na próbę możecie zaopatrzyć się w pojemność: 250 ml. Są też dostępne większe syropki w butelkach 500 ml. Nie ukrywam, że pierwsza buteleczka została wypita przez naszą czwórkę w ciągu zaledwie kilku dni. 
Regularne podawanie w naszym domu witaminy C przyniosło ogromne efekty. Nasze moje maluchy po prostu nie chorują :)
W ofercie ANNA BEE są również dostępne inne produkty w tym octy, które z pewnością warto spróbować. Czuję, że sama niebawem się na nie skuszę. A może macie ochotę wypróbować Miód Malinę, jeśli tak to łapcie ode mnie 5% zniżki na hasło: slomkowo, kod będzie ważny do 24.06.2019 :)
Koniecznie podzielcie się w komentarzu jak dbasz o odporność swojego dziecka!

0 komentarze:

Dziecko

Zbieramy czereśnie u dziadków

czerwca 14, 2019 Słomkowo 0 Komentarzy





Jakiś czas temu przyjechałam z moimi chłopcami do mojej mamy, aby trochę odpocząć od codziennych obowiązków w swoim domku. Bo nie ukrywajmy, sprzątanie domu czasem przypomina walkę z wiatrakami. Odnoszę wrażenie, że niemożliwe jest ciągłe utrzymanie domu w czystości mając dwóch małych szkrabów koło siebie? Bałagan się sam robi i to nawet tego samego dnia!
Chwilę przed wyjazdem do Poznania, nagrałam pamiątkowy filmik dla moich chłopów jak pomagają mi zbierać czereśnie z drzewa moich dziadków. Takie chwilę warto zachowywać. 
Tymczasem, życzę Wam miłego seansu :)




0 komentarze: