Dziecko

Jesień zagościła już u nas na dobre, co wiąże się ze zmianą garderoby z letniej na jesienną. Przez ostatni tydzień cały czas padał deszcz i wiał silny wiatr. Od czasu do czasu na niebie kłębiły się burzowe chmury. Zdecydowanie najprzyjemniej siedziało się w domku z rozpalonym kominkiem i gorącym kubiem kakao. I choć deszcz dudnił o szybkę, maluchy domagały się wyjścia na dwór choć na chwilkę. Także kaloszki poszły w ruch! Tu chyba nie muszę pisać ile radości daje małym dzieciom kałuża i taplanie się w błotku?!
Marcel i Olivier stylizacja:
BUTY KLASYCZNE NA JESIEŃ DLA DZIECKA

Jesień zagościła już u nas na dobre, co wiąże się ze zmianą garderoby z letniej na jesienną. Przez ostatni tydzień cały czas padał deszcz i wiał silny wiatr. Od czasu do czasu na niebie kłębiły się burzowe chmury. Zdecydowanie najprzyjemniej siedziało się w domku z rozpalonym kominkiem i gorącym kubiem kakao. I choć deszcz dudnił o szybkę, maluchy domagały się wyjścia na dwór choć na chwilkę. Także kaloszki poszły w ruch! Tu chyba nie muszę pisać ile radości daje małym dzieciom kałuża i taplanie się w błotku?!
Jednak ja uwielbiam taką prawdziwą polską jesień, kiedy świeci słoneczko, a ziemia jest pokryta żółto-brązowymi liśćmi! Taką pogodę kocham najbardziej.
Wczoraj pogoda zdecydowanie się poprawiła i udało mi się wyjść z chłopcami na trzy godzinny spacerek po parku. Do maminej torby zebrali tonę kasztanów i mokrych liści do zabawy :) Zatem zapasy mamy na całą jesień :)
Co do stylizacji chłopaków ciepłe sweterki i milusie leginsy to dla mnie podstawa w ich jesiennej garderobie. Tak samo jak ciepłe i wygodne klasyczne kurteczki. Wolę ubierać dzieci warstwowo, czyli na cebulkę. Wówczas na spacerze mogę zdjąć jedną z warstw, gdy zrobi się faktycznie ciepło i ponownie założyć, gdy maluszkowi będzie zimniej.
Jeśli chodzi o buty, to dla Oliviera szukałam ponad tydzień, nie mogłam znaleźć nic klasycznego. Pstrokatych butów jest teraz jakiś wysyp na regałach sklepowych. W końcu w ostatnim sklepie stacjonarnym w Poznaniu udało mi się kupić piękne klasyczne trzewiki dla synka. Wzór buta, który nigdy nie wyjdzie z mody. Te są idealne do biegania w przedszkolu i na długie spacery, a prosty krój w połączeniu z naszytym sweterkiem robi wrażenie. Zależało mi, aby buty były wiązane na sznurówkę, co ułatwia dopasowanie do stopy dziecka. Ten model sprawdzi się świetnie w chłodniejsze dni, w środku buta jest polarowe ocieplenie, także sprawdzą się również i na zimę!
Marcel ma model trzewików typowo jesiennych, nie są ocieplane. W całości wykonane ze skóry naturalnej, która jest miękka i dopasowuje się do kształtu małej stópki. Jako pierwsze buty dla Olivierka wybrałam Emel, które dość długo nam potem służyły. Dlatego wiedziałam, że Marcelek też jako pierwsze buciki będzie miał od marki Emel.
Tymczasem zostawiam Was moi drodzy ze zdjęciami w pięknych okolicznościach i życzę Wam cudownego weekendu! Aktualnie pakuję walizki, bo jutro z rana czeka nas 7 godzinna droga do Bukowiny Tatrzańskiej. Szykuje nam się cudowny weekend!
Marcel i Olivier stylizacja:
Olivier buty - emel
Marcel buty - emel
spodnie i sweterek - zara kids
Marcel jesienna kurtka - Next
Olivier kurtka wiatrówka- Burberry
Buty Emel ma i mój synek. Bardzo je lubimy!
OdpowiedzUsuńAguś, przepiękne zdjęcia :)