Uroda


Resibo - polska marka kosmetyczna tworząca produkty z naturalnych składników
Kosmetyki naturalne polskiej marki Resibo poznałam już dwa lata temu. Aż dziwne, że dopiero teraz Wam o nich piszę, gdyż są to same skarby natury. Już od samego początku produkty przyciągnęły moją uwagę swoim opakowaniem. Ich zapach i skład jest bardzo przyjazny naszej skórze, a po ich zastosowaniu na prawdę widać efekty! Już od pierwszego użycia wiedziałam, iż bardzo mocno się polubimy. Jestem dumna, że taki produkt jest w pełni polski.
Aplikując kremy wiem, że dbam o wszystkie potrzeby mojej skóry – nawilżenie, odżywienie, odbudowanie oraz wzmocnienie. Dbanie o codzienną pielęgnację cery jest dla mnie jak odhaczenie codziennej pielęgnacji zębów. Rzadko zdarza mi się zasnąć z makijażem - no chyba, że zasnę po ciężkim dniu podczas usypiania dzieci :)
Jako ciekawostkę dodam, iż marka prowadzi również bloga w którym poruszane są ciekawe tematy związane z naturalną pielęgnacją, odżywianiem oraz ekologią. Nie brakuje tam również informacji o samych produktach.
Jeżeli szukacie przystępnych cenowo kosmetyków, które naprawdę świetnie działają i mają przemyślane receptury zapraszam do czytania! Zanim zdecydujecie się na jakiś produkt, koniecznie sprawdźcie czy nie zawiera on w sobie składnika, który was uczula. Ja na szczęście nie mam takiego problemu.
1. Rozświetlający krem do twarzy, 52 zł
Przed użyciem kremu BB self love od Resibo, nakładam na skórę rozświetlający krem do twarzy z efektem glow również marki Resibo, który świetnie nadaje się pod makijaż. Zresztą czasem wystarczy mi tylko sam krem i skóra wygląda jakby na wypoczętą i świeżą - nawet po nieprzespanej nocy :) Pomału kończę te opakowanie i z cała pewnością zakupię kolejne. Kocham ten produkt za subtelny i długotrwały zapach. W pełni spełnił moje oczekiwania, polecam serdecznie.
2. Self Love. BB Cream - Kolor : natural beige 79 zł
Z wypiekami na policzkach wyczekiwałam BB Cremu przeznaczonego na lato. Właśnie teraz moja skóra potrzebuje nawilżenia, ochrony przed promieniowaniami UV. Krem BB self love w 98,6% jest pochodzenia naturalnego i występuje w trzech odcieniach: light beige, natural beige oraz sunny beige. Osobiście posiadam natural beige, który w zupełności wystarcza mi do jasnej karnacji. Pewnie gdy złapię odrobinkę słońca zdecyduje się na sunny beige.
Cera jest po nim miękka, nawilżona i wspaniale dopasowuje się odcieniem, nie odcina się.
Mimo, iż uwielbiam Estee double wear to zostawiam go na jakieś większe wyjścia czyt. wesela. Póki co stawiam teraz tylko na naturalne kosmetyki.
3. Naturalny krem do rąk, 29 zł Klik

Uwielbiam ten regenerujący naturalny krem do rąk. Stosuję go codziennie, bo mam skłonność do przesuszania się skóry. Szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustej i lepkiej warstwy, czego bardzo nie lubię. Producent zapewnia nas, że krem działa też przeciwstarzeniowo - także jest idealnie. Produkt został stworzony z 98,5% składników pochodzenia naturalnego, a wśród nich znajdziemy takie wspaniałości, jak chociażby ekstrakt z kwiatów białej lilii i aloesu, masło shea, olej kukui, olej marula, a także witamina E. Same dary natury za niecałe 30 zł! Krem ma bardzo przyjemny i ładnych zapach i dość długo pozostawia gładkie dłonie.
4. Olejek do demakijażu, 69 zł
To moje już piąte jak nie szóste opakowanie olejku do demakijażu. Olejek rozpuszcza ekspresowo makijaż i co najważniejsze nie podrażnia wrażliwych oczu, a i świetnie radzi sobie z wodoodpornym tuszem do rzęs. Dodatkowo w zestawie jest ściereczka z mikrofibry, ściąga nadmiar sebum. Skóra jest po nim świetnie nawilżona, dobrze odżywiona i gładka.
5. Regenerujący peeling do ciała, cena 79 zł Klik

Z natury moja skóra jest sucha i potrzebuje mocnego nawilżenia, natłuszczenia i złuszczenia. Dlatego też dość długo szukałam peelingu, który sprawi, że stanie się ona już po pierwszej aplikacji gładka, miękka, dobrze nawilżona, a przede wszystkim ujędrniona. Dziś już mogę powiedzieć, że jestem szcześliwą posiadaczką idealnego peelingu, który jest bardzo delikatny w aplikacji, a drobinki soli z Morza Martwego oraz cukier bardzo dobrze rozpuszczają się w kontakcie z wodą. Używam go 2-3 razy w tygodniu. Moja sucha i wymagająca skóra, bardzo polubiła ten produkt. Bardzo polecam także dla skóry bez skłonności do przesuszania.
Jedyny minus to to, że polskie kosmetyki są droższe niż te zagraniczne. Najchętniej zamówiłabym próbki, żeby sprawdzić czy kosmetyki będą mi pasować, a nie brać na oko.
OdpowiedzUsuń