Podróże
Maluszki doświadczą tutaj istnego raju. Domki drewniane, huśtawki, piaskownica. To wszystko znajduję się blisko jeziora, nieopodal budki z lodami i innymi przekąskami. Dla rodziców w pobliżu czekają ogromne, bardzo wygodne leżaki z baldachimem.
Romantyczny weekend w Herbarium Hotel & SPA
W ubiegły weekend wybraliśmy się tylko we dwoje do Herbarium Hotel & SPA na romantyczne trzy dni, by pobyć ze sobą sam na sam. Małą podróż w całości zorganizował mój mąż i zrobił mi przy tym miłą urodzinową niespodziankę. Lepszego prezentu urodzinowego nie mogłam sobie wymarzyć. Wspólnie spędzony czas w otoczeniu jeziora, lasu i rechoczących żab, to wszystko czego było nam trzeba. Wiecie jak to jest w domu, w którym jest ciągle coś do zrobienia, jak nie obiad to sprzątanie lub zabawy z maluchami. Strudzeni codziennymi obowiązkami z reguły nie myślimy o wypoczynku. To również nie sprzyjają zachowaniu bliskości i romantycznej atmosfery. Zmiana otoczenia pomogła nam zregenerować siły. Aż ciężko mi opisać słowami uczucie, które towarzyszyło mi podczas pobytu w tym jakże bajkowym świecie.
Nasze cudne skarby miały zapewnioną w tym czasie wspaniałą opiekę swoich dziadków. Po głosie w telefonie słychać było jak bardzo byli zachwyceni formą spędzania czasu bez rodziców. Dziadek z babcią stanęli na wysokości zadania, zabierając ich codziennie w ciekawe i interesujące miejsca.
Herbarium Hotel Spa położny jest w uroczej miejscowości Chomiąża Szlachecka, oddalonej o około godzinę drogi od Poznania. Absolutnie zakochałam się w tym obiekcie od pierwszego wejrzenia. Motywem przewodnim hotelu są zioła, które królują tam praktycznie wszędzie tj. w menu restauracyjnym, herbatach, drinkach, jedzeniu, pokojach czy korytarzach itd. Ziołem lipca okazała się być moja cudowna lawenda i ukochana mięta. Ich zapach wprowadza mnie w przyjemny relaks i ukojnie. Ogromnym plusem obiektu jest rozległy park krajobrazowy po którym można godzinami spacerować.
Mogłabym godzinami wpatrywać się w ten piękny widok z okna na dziedziniec.
Pokoje
Na pierwszy raz zarezerwowaliśmy dwuosobowy typu Comfort. Był przytulny i niewielkich rozmiarów. Najważniejsze, że był dobrze wyposażony (szlafrok, ręczniki, kosmetyki do mycia, kapcie, suszarka do włosów, lodówka).
Strefa Spa
Hotel oferuje obłędnie piękne spa. Nie zabraknie tu jacuzzi, saunarium (fińska, fontanna lodowa, parowa z funkcją sauny błotnej oraz infra - red z sensoryczną wypoczywalnią), panoramiczny basen z widokiem na przyrodę i na Jezioro Chomiąskie. Jestem wielką fanką klasycznej sauny, uwielbiam korzystać z jej dobrodziejstw, gdyż jest to wspaniała forma relaksu. Również dla maluszków hotel przygotował moc atrakcji. Jest to kącik zabaw tuż przy sali do fitnessu. Z oferty SPA moją uwagę zwróciły szczególnie pakiety ziołowych zabiegów. Ja finalnie zdecydowałam się na masaż całego ciała gorącą świecą - zapewnia intensywną pielęgnację, dostarcza bogactwa witamin i składników odżywczych. Ciało po takim zabiegu niedość, że przepięknie pachnie to staje się jedwabiste w dotyku.
Romantyczne otoczenie - park i Jezioro Chomiąskie
Na terenie hotelu znajduję się malowniczy staw z licznymi wodospadami. Nie brakuje również sprzętu do rekreacji. Jednego dnia wypożyczyliśmy sobie rowerek wodny i pływaliśmy po na jeziorze Chomiąskim (wypożyczenie 25 zł /godzina).
Urokliwy neogotycki kościółek położony na wzgórzu.
Sofa ogrodowa z baldachimem obok strumyka to było ukojenie i relaks z książką, pyszną kawką przez długie godziny.
Kawka i chrupiący goferek - niebo w ustach ;)
KUCHNIA
Najbardziej na świecie uwielbiam hotelowe śniadanka. Nie ma to jak rano wstać i nie myśleć o szykowaniu jedzenia. Wszystko od razu lepiej smakuje. W Herbarium śniadania podawane są w formie bogatego bufetu opartego na regionalnych produktach pozyskiwanych od lokalnych dostawców. Warzywka były prosto z ogródka, przez co od razu czuć było świeżość produktów.
Atrakcje okolicy - Kamieniołom Piechcin
W drodze do domu udaliśmy się nad turkusowe jezioro w starym kamieniołomie w miejscowości Piechcin. Zbiornik wodny powstał w wyniku zalania kamieniołomu wapiennego. To dzięki wapiennemu podłożu woda przybiera niesamowity odcień turkusu. Miejsce jest absolutnie przepiękne pod względem przyrody. Otaczająca je zieleń jest bardzo urokliwa. Na pierwszy rzut oka teren troszkę przypiamna mi małą Chorwację. Wejście na otaczające jezioro skały jest bardzo niebezpieczne. Cały teren należy do kopalni przez co samodzielne nurkowanie oraz kąpiel jest tu surowo zabroniona. Mimo paru niedogodności sądzę, że warto odwiedzić to miejsce, chociażby dla kilku ciepłych kadrów.
Na koniec mała ciekawostka. Zwiedzając bliższe i dalsze okolice Jeziora Chomiąskiego natrafiliśmy na ciekawy punkt gastronomiczny - "Bar pod Strzechą". Miejsce niesamowicie klimatyczne, sielskie z przemiłą, spokojną obsługą. Polecamy i z pewnością kiedyś tu wrócimy. Jedzonko przepyszne, takie jak u mamy. Klimat niepowtarzalny!
Hotel Herbarium & SPA totalnie nas oczarował. Uważam, że jest to miejsce godne polecenia, pomagające w wyciszeniu i odpoczynku z dala od zgiełku miasta w sercu samej natury. Jeśli planujecie wypad do SPA to Herbarium będzie strzałem w dziesiątkę. Mówią, że każdy kto choć raz tu zawita, po pewnym czasie wraca na kolejny wypoczynek. Sądzę, że jest w tym trochę prawdy. Nasi znajomi z Warszawy, którzy znają i cenią to miejsce nierzadko pokonują ponad 300km, by znów odwiedzić Herbarium i naładować swoje baterie. To właśnie oni zarekomendowali nam jakiś czas temu to miejsce. Jesteśmy im za to wdzięczni :)
Dobrze znać takie miejsce i czasami zaczerpnąć głęboki oddech w tak pięknym otoczeniu :-)
OdpowiedzUsuń